Od bardzo dawna szukam dla siebie kremu, który da rade mojej bardzo wymagającej skórze. Ma ona problemy z nadwrażliwością, przesuszeniami miejscowymi. Głównie taki problem występuje na moich policzkach. To jest miejsce, na którym boję się stosować czegokolwiek. Zawsze robię to małymi kroczkami i to z wielkimi obawami. Podczas oglądania jakiegoś filmiku na youtube został polecony właśnie ten krem. Przeznaczony jest on głównie dla dzieci. Długo się nie zastanawiałam i kupiłam. Już teraz z czystym sercem mogę powiedzieć, że warto.
Od producenta: Lekki krem z 5% zawartością d-pantenolu.
Kosmetyk do codziennej pielęgnacji skóry niemowląt, dzieci i dorosłych.
Łagodzi podrażnienia skóry, wspomagając procesy jej regeneracji.
Kosmetyk polecany do pielęgnacji delikatnej skóry całego ciała, szczególnie do skóry twarzy. Idealnie nawilża wysuszona i skłonna do podrażnień skórę, przynosząc jej ulgę i ukojenie. Alantoina przyspiesza regeneracje naskórka.
D-pantenol reguluje gospodarkę wodna, zapewniając skórze elastyczność.
Moja opinia: Jak widać już po przeczytaniu informacji producenta wiem, że to jest krem, który upora się z moimi wszystkimi problemami skórnymi. Już od pierwszego użycia zauważyłam różnicę na mojej skórze. Zostały zredukowana zaczerwienienie na policzkach, a skóra uzyskała jednolity kolor. Nie podrażnił mojej skóry, nie zapychał porów. jestem również pod ogromnym wrażenie tego, że zredukował zaczerwienione wypryski. Przyśpieszył ich proces gojenia a co najważniejsze stały się mniej widoczne. Jestem pewna, że nie będę używać już żadnego innego kremu, on spełnia wszystkie moje oczekiwania, zwłaszcza, że nie lubię eksperymentować z pielęgnacją skóry twarzy. I jeszcze jego cena jest zachwycająca bo chyba ok 7 zł w aptece. Jest dostępny również w innej wersji kolorystycznej, a każda przeznaczona jest do innej partii ciała.
Więcej na temat tego kremu możecie dowiedzieć się na stronie LINK TUTAJ . Znajdziecie tam między innymi dokładną charakterystykę kremu jak również szczegółową ulotkę. Zachęcam do przeczytania:)
A to inne wersje :
Nie wiem jak Wy, ale chyba muszę skusić się na inną wersję:)
Pozdrawiam Kasia
Znam ten kremik:)
OdpowiedzUsuńNiedawno sama o nim pisałam, ale w moim przypadku niestety nie było tak pozytywnie :/ Fajnie, że u Ciebie się sprawdził, bo ciężko dostać dobry kosmetyk w tej cenie :) Jeśli spróbujesz innych wersji to chętnie poczytam porównanie :)
OdpowiedzUsuńkremu nie poznałam, ale warto o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńświetny jest ten kremik
OdpowiedzUsuńJa go używam i jest super! :)
OdpowiedzUsuńLubi go mój mąż. Ja czasami też podkradam;)
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemów z kremami, w sumie jedynym może być to, że mogą z mojej twarzy zrobić latarnię, hłehłe :v
OdpowiedzUsuńYch ych, nominowałam cię do taga Blog Liebster Award: http://eklerkowe-love.blogspot.com/2014/05/sensique-flowery-meadow_15.html
Mam ten różowy , i uwielbiam go ;*
OdpowiedzUsuńMoże się nada na łokcie?
OdpowiedzUsuń