Pages

czwartek, 19 września 2013

Paese Box :)

Wczoraj do mnie dotarło moje pudełeczko Pease Box. Dość długo zwlekałam z tym czy zamówić czy też nie. Zastanawiałam się czy aby na pewno mi się przyda, czy to co dostane spełni moje oczekiwania. Postanowiłam, że zaryzykuję jak sami zobaczycie poniżej opłaciło się. A oto i to cudo:)




 Takie pudełeczko kosztuje 39 zł a w nim znajdziemy 5 pełnowymiarowych produktów. Więcej informacji jak można zamówić takie pudełeczko znajdziemy na stronie Paese Cosmetics lub  ich stronie na facebook'u KLIK. A oto zawartość mojego cudeńka.




 1. Pierwszym z produktów jest kredka do oczu Paese.
Zdanie producenta: Wyjątkowo miękkie i delikatne kredki o dodatkowym pielęgnacyjnym działaniu. Cechuje je wyjątkowa trwałość i wodooporność. Składniki aktywne: wosk pszczeli, aloes, witamina E. Kredki dostępne są aż w 25 kolorach, w konsystecnji matowej, perłowej i brokatowej.





Ja otrzymałam kredkę w odcieniu nr 12. Jest ona brązowa z dodatkiem brokatu
cena: 13.90




2.  Kolejnym produktem jest cień do powiek Kaszmir Paese.
Zdaniem producenta:


Matowe cienie do powiek o zwiększonej intensywności koloru.

Nasycone pigmentami cienie gwarantują maksymalne odwzorowanie koloru na powiece. Pigmenty zostały otoczone cząsteczkami silikonowymi, dzięki czemu zapobiegają blednięciu koloru na skórze i przedłużają jego trwałość. Proteiny jedwabiu wygładzają powierzchnię powieki oraz ułatwiają aplikację cieni. Cienie przeznaczone są zarówno do stosowania na sucho, jak i na mokro. Kaszmiry świetnie sprawdzają się także w roli kolorowych eye-linerów.



Mój cień ma  odcień nr 609. Jest to kolor, za którym niezbyt przepadam. Zważając na fakt, że nigdy nie testowałam cieni tej marki chętnie wypróbuję.
cena: 17.90

3. Do dalszych produktów zaliczamy pomadkę w płynie Manifesto Paese. 
Zdaniem producenta:
Łączy w sobie silne krycie pomadki i łatwość aplikacji błyszczyka. Zawarty w szmince koktajl witaminy A, E, C wspomaga odżywienie i pielęgnację ust. Receptura opiera się na olejach nawilżających, zapobiegających wysuszeniu naskórka. Zamknięta w eleganckim opakowaniu z wygodnym aplikatorem, o lekkiej formule, dającej mocny efekt kolorystyczny na ustach. Wygodna, modna i wydajna. Nadaje ustom idealne satynowe wykończenia. Ma delikatny zapach owocowy. 


Jest to kolor krwistej czerwieni nr 906 (niestety zdjęcie nie oddaje jej pierwotnego koloru). Jest to odcień, który niestety do mnie w ogóle nie pasuję zwłaszcza, że jestem blondynką i choćbym bardzo się starała nie jest mi zbyt w nim ładnie. Spróbuje cos z nim wykombinować i mam nadzieję, że nie będzie leżał u mnie bezczynnie.
cena: 22.90

 4.Następnie mamy lakier do paznokci o przedłużonej trwałość Paese.
Zdaniem producenta:

Formuła podwójnie kryjąca, szybkoschnąca i superbłyszcząca. Zapewnia łatwą aplikację i spójną konsystencję.
Nanocząsteczki ceramiczne przedłużają trwałość i stabilność koloru nawet po długim czasie noszenia.




Jest to nr 177 odcień niezwykle pięknej letniej zieleni. Od samego patrzenia buźka mi się śmieje, bo jest niezwykle piękny i strasznie jestem ciekawa jak będzie wyglądał na paznokciach. na pewno się z wami podzielę wrażeniami.

5.Ostatnim niestety produktem jest Mineralny podkład matujący Paese.
Zdaniem producenta:

Puder sypki na bazie naturalnych glinek z basenu Morza Śródziemnego
Poprawiają metabolizm skóry, uwalniają do skóry substancje czynne, sole mineralne i niezbędne dla skóry oligoelementy. Dotleniają skórę, ułatwiają penetrację składników odżywczych do naskórka. Zapewniają równowagę i stabilność procesom regeneracji skóry. Pomagają usunąć toksyny, zanieczyszczenia i zbędne produkty przemiany materii.
Wykazują działanie ściągające i przeciwbakteryjne, dbają o prawidłowe PH naskórka.




Mój podkład jest w odcieniu nr 3 beżowym i obawiam się, że może być dla mnie troszkę za ciemny. Niesteyy na razie musi troszkę poczekać, bo mam zbyt dużo pozaczynanych. Nie wiem czy wytrzymam, ale na pewno kiedy się do niego dobiorę dam znać.

I to by było na tyle. 
Podsumowując: Pudełeczko bardzo mi się podoba, jestem nim mile zaskoczona. Obawiałam się, że dostanę jakąś odżywkę do paznokci lub zmywacz, jak zaobserwowałam u innych dziewczyn w boxach. Na szczęście tak się nie stało. Już nie mogę się doczekać kiedy je wszystkie wypróbuję. Wrażeniami oczywiście podzielę się tutaj. 


Jak wasze Paese Box? Jesteście zadowolone ze swoich?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz jakiś ślad po sobie. Z chęcią Cię poznam i postaram odwdzięczyć się tym samym:)
Pozdrowienia dla Was wszystkich i miłego czytania:)