U mnie jest już coraz lepiej, został tylko katar:) Dzisiejszy post będzie poświęcony uważam, że dobremu odpowiednikowi mojej ulubionej odżywki z Gliss Kur'a a mianowicie błyskawicznej odżywce z Maronu:)
Od producenta:
Błyskawiczna odżywka do włosów blond i rozjaśnionych.
Specjalnie opracowana formuła dla włosów suchych, słabych i zniszczonych, wymagających wzmocnienia i regeneracji. Zawiera jedwab i prowitaminę B5, które:
- wygładzają i rewitalizują włosy bez ich obciążania,
- ułatwia rozczesywanie i układanie oraz zapobiega elektryzowaniu się włosów,
- zapobiega przed wysoką temperaturą,
- nadaje zdrowy wygląd i jedwabistą miękkość.
Dodatkowo odpowiednio dobrane ekstrakty z lnu i miodu odbudowują uszkodzoną strukturę włosa zniszczonego zabiegami chemicznymi, głęboko nawilżają, nadają elastyczności, nadają włosom blond i rozjaśnionym wyjątkową głębię koloru oraz przywracają piękny połyk, ożywiając je i rozświetlając.
Moja opinia: Jest to odżywka o fajnym zapachu. Aplikowana na włosy jest za pomocą atomizera. Używam jej zazwyczaj na mokre włosy przed rozczesaniem. Po zaaplikowaniu na włosy znacznie łatwiej je się rozczesuje. Moje włosy są cienkie i proste, więc wystarczy niewielka ilość by włosy były dokładnie rozczesane. Uważam, że jest ona fajnym zastępcą mojej ulubionej odżywki z GlissKur'a. Jest ona sporo tańsza, bo jak dobrze pamiętam kupiłam ją z 4 zł w Naturze. Nie używam jej codziennie, lecz co drugi mycie. Moje włosy są naprawdę cienkie i gdybym używała ich codziennie włosy stawały się bardziej obciążone. Czy moje włosy są bardziej lśniące? Nie wiem, bo nie zauważyłam większych zmian. Jedynie co jest zauważalne to to, że włosy są bardziej miękkie i znacznie łatwiejsze w rozczesywaniu.
A Wy lubicie odżywki w formie areozolu?
Ponadto zapraszam Wszystkich bardzo serdecznie do obserwacji mnie na moich stronach społecznościowych Instagram ruszył już jakiś czas temu, natomiast facebook ruszył od dzisiaj. Na nich staram się być znacznie częściej:)
Pozdrowionka:)
Ja mam Gliss Kura, w promocji można znaleźć go za 8 zł, a jego zapach jak dla mnie jest niezastąpiony :D Z tym, że używam raz na jakiś czas, jak moje włosy błagają o jakieś silikony, zwykle się udaje mi bez nich wytrzymać :D
OdpowiedzUsuńGdybym częsciej używała takich odżywek, pewnie bym wypróbowała, a tak to wolę na coś sprawdzonego postawić :)
Fakt glisskur pięknie pachnie;)
UsuńNie znam tej odżywki bo i tez nie sięgam po produkty dla włosów blond ;) ale za 4 zł można się skusić by spróbować na swoich włosach :)
OdpowiedzUsuńTzn bez promocji kosztuje troszkę więcej, ale często przeceniona w naturze;)
UsuńNie widziałam jej nigdy, boję się że obciążyłaby mi włosy :/
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam taki spray marion tylko z innej serii, ale jak się u mnie sprawdzi to na razie nie wiem, bo jeszcze nie testowałam.
OdpowiedzUsuńMam ten produkt w wersji rozowej i srednio sie u mnie sprawdza.
OdpowiedzUsuńO produktach z jedwabiem naczytałam sie juz wiele dobrego, ale sama nigdy nie stosowałam ich na moje włosy :/
OdpowiedzUsuń