Zdanie producenta: jedwabisty, brązujący puder w kamieniu nadaje skórze świeży, złocisto-brązowy odcień – bez opalania. Cera sprawia wrażenie muśniętej słońcem. Idealny do rozświetlania skóry opalonej lub podkreślenia kolorytu. Polecany do twarzy, dekoltu i ramion.
CENA 19,99 zł
Składniki(INCI): Talc, Mica, Kaolin, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Isocetyl Stearoyl Stearate, Lanolin, Isopropyl Isostearate, Cetylacetate (and) Acetylated Lanolin Alcohol, Dimethicone, Ethylparaben (and) Methylparaben (and) Propylparaben, PEG-8 (and) Tocopherol (and) Ascorbyl Palmitate (and) Citric Acid (and) Ascorbic Acid, Parfum, Benzyl Salicylate, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal, α-Isomethyl Ionone, [+/- CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 15850]
Moja opinia: Puder ten znajduje się w bardzo solidnym pudełeczku z lusterkiem. Jest ono dość ciężkie, a opakowanie nie przesadnie wielkie a raczej standardowe. Puder ma zdecydowany brązowo - złoty kolor. Nie jest trudny w aplikowaniu, dość łatwo rozprowadza się po twarzy. Jednym minusem jest to, że posiada w sobie brokatowe drobinki. Uważam, że tak jak wskazał producent jest przeznaczony do podkreślania opalenizny w okresie letnim. Nie jest odpowiedni na zimę ze względu choćby na mieniące się drobinki. Mimo to lubię go, fajnie podkreśla kontury twarzy. Osobiście używam go również na co dzień. Należy uważać, by nie nałożyć go zbyt dużo, bo wtedy efekt może być zbyt intensywny. Jest on dość trwały nie robi plam na twarzy.
Zaciekawiłaś mnie tą recenzją... :)
OdpowiedzUsuńWygląda na dość ciemny. Pewnie dobrze będzie pasował osobom o ciemniejszym odcieniu skóry :)
OdpowiedzUsuń